Czarownik, co magią sprawia
Chciałam Ci tyle powiedzieć,
A nic powiedzieć nie mogę.
Tak wiele słów w mojej głowie,
Lecz coś przesłania im drogę.
Chcę tulić Cię dzisiaj w milczeniu,
Niech serce Twe czuje me słowa,
Bo przecież, co najpiękniejsze,
To taka bezsłowna rozmowa...
Chciałam Ci tyle powiedzieć,
Lecz słowa gdzieś uleciały.
Może ich wcale nie trzeba,
Świat w ciszy też jest wspaniały.
..........BĄDŹ ...
snem co nigdy się nie kończy
szeptem co nigdy nie milknie
uśmiechem spełniających marzeń
biegunem serca, amplitudą wzruszeń
............BĄDŹ ...
....... PO PROSTU BĄDŹ..
Jestem jak ten czarownik, co magią sprawia,
gdy nie ma słońca, słowem ciebie ogrzewam
płomykiem blasku dzień rozjaśniam, uśmiech
wywołuję na twej buzi
Swoja prostotą życia, a radości to wiele
mam w sobie, magią słowa i wszystko obok
ciebie wiosną rośnie, Rozpiera mnie energia
rano, wieczorem tak jak teraz , już jest
jej mało, ale wystarczająco dużo, by wyjść
na balkon i krzyknąć w twoim kierunku,
ciebie w moim życiu ciągła mało.
Krzyknąłem, deszcz od rana siąpi – może
moje słowa krzykiem dotrą i przynajmniej
jedno do twojego kompa wstąpi.
Dobranoc . Bolesław
Komentarze (5)
Piękne.
Bądź to tak niewiele, choć sama obecność może być
wszystkim.
(a to "W" to chochlik komputerowy chyba właśnie Twoje
słowa do mojego kompa wstępowały)
Magiczny wiersz. A to z niej szczęściara!
W
Ale te wiersze bardzo dużo mówią.
Bądź. Po prostu bądź. Piękne