czas
Na końcu drogi stałeś, od życia czegoś
chciałeś by serca wszystkich chwycić by móc
się czymś w sobie szczycić by zobaczyć mnie
w kawałeczku swego małego świata pokaz
dusze pokaz ciało swe chce dotykać je chce
całować serce twe.
zobacz w dusze mą zobacz dobroci serca mego
nigdy nie rań go pokaż jak kochać chcesz od
życia chce wiele od życia chcesz dużo tylko
pokaż mi jak żyć w nim a pójdę z tobą będę
z tobą żyć.
Twoje ciepło, Twoja miłość rozpala moje
serce i zmysły. Czuję że żyję. Spoglądam w
oczy Twe Boże czy ja śnię? Dotykam Twojej
dłoni, ściskam ją z całych sił i wiem, że
to nie sen. Ty naprawdę jesteś obok mnie
.zobacz w dusze mą zobacz dobroci serca
mego nigdy nie rań go pokaż jak kochać
chcesz od życia chce wiele od życia chcesz
dużo tylko pokaż mi jak żyć w nim a pójdę z
tobą będę z tobą żyć.
Twoja twarz, Twoje oczy, chcę je widzieć
już co dzień bo tylko w nich widzę sens
swojego istnienia. Widzę ciepło, radość,
miłość. Ty mnie prowadź przez życie całe
.dotknij dusze pokaz ciało swe chce dotykać
je chce całować serce twe
.zobacz w dusze mą zobacz dobroci serca
mego nigdy nie rań go pokaż jak kochać
chcesz od życia chce wiele od życia chcesz
dużo tylko pokaż mi jak żyć w nim a pójdę z
tobą będę z tobą żyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.