czas...
Codzień się budzę,ze smutkiem na twarzy
Walcząc o Ciebie...codzień przegrywam
Mimo,że Cię widzę,to nie jest to czego
pragne
nie jest to,czego bym chciał
Powoli trace nadzieje,że nam się uda
Coraz częściej mam złe myśli...
Czy wytrzymam,czy dam rade...
Kiedy zły sen się skończy
kiedy się obudzę !
Kiedy będę wkońcu szczęśliwy...
autor
Kamilos
Dodano: 2005-12-23 17:57:38
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.