czas
Tak wielki ból sercu zadanemu
Powietrze, którym oddychać nie można
Dwie postacie pod niebem stojące
Jedna myśli trudno
Druga: głupcem jestem
Słowa padły
Ból przeszedł serce jego
Żal do wszystkiego
Żal względem drugiej postaci
Myśląc chyba tak być powinno
Rozeszli się w stronę lewą
Stronę prawą
Teraz już widząc, że czas zdrajcą jest
Zabierając wszystko
Rozdzielając ich
Komentarze (1)
fajny wierszyk szkoda ze taki troszke smutny ale czas
duzo robi oddala ludzi ale i leczy rany ;):)