Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czas na fejsbuka

Czas na wstawanie;
Psiaki, posłanie
- z lekką lubością
wczesne śniadanie

Kawa z ekspresu
w kubeczku kipi,
klapa laptopa
z tęsknoty skrzypi

Pora się zająć
wielkim odkryciem,
jakim się stało
rodzinne życie..

„Album” otwieram
i się loguję...
Patrzę w fejsbuka
- analizuję:

Wnuczęta w sieci
noc zawaliły,
znakiem ,że dzieci
gości bawiły

Singlowe, piękne
me pokolenie,
o szóstej rano
czuło zmęczenie

Młody bratanek
sentencje pisze
- oj, widać mocno
uwiera życie

Siostra namiętnie
w przepisach leci
- będzie kwartalne
spotkanie dzieci !

Paluszek mocno z rana pracuje:
Lubię , nie widzę, super
– lajkuję,
kawą z ekspresu wszystkich częstuję …..

autor

SHANNA

Dodano: 2017-02-19 18:37:59
Ten wiersz przeczytano 1192 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

ReZaratustra ReZaratustra

Gorzka ironia, ale prawdziwa. Zgrabnie napisany
wiersz.

Miłego!

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo dobra ironia.Pozdrawiam serdecznie:)

SHANNA SHANNA

Dziękuję wszystkim za odwiedziny,komentarze,podobne
odczucia. Niestety, świat wirtualny stał się
prawdziwym elementem codziennego życia - syndrom
obecnych czasów. Trzeba pokochać i, robić wszystko,
aby do najmilszymi mieć czas i możliwość się przytulić
- w realu ! Pozdrawiam Was serdecznie

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Bardzo fajnie, lekko, zabawnie. Wirtualne życie też
może być miłe, lepsze niż w realu kłótliwe.
Pozdrawiam serdecznie.

najdusia najdusia

A na tym fałszbuku,
ni płakać, ni śmiać się do rozpuku!

Roxi01 Roxi01

a ja odpowiem Ci też satyrycznie
swoim wierszem"śledzeni przez FB(I)

Droga braci fejsbukowa,
niech urazy nikt nie chowa
ni to w głowie, ni w kieszeni
to i tak nic nie zmieni,
proszę państwa - zaczynamy
na newsy wszyscy czekamy ;

więc na śniadanie sweet focia,
ależ słodka jesteś tu Dorocia!
mnożą się wpisy i lajki
a czy ja z innej bajki?

O, o widzicie, to plaża na Krecie,
no co Wy, nie wiecie?
kret ma ładne, czarne futerko,
biedaczek niedowidzi ździebełko,
a tu w Awinionie, na moście
a niech tam wszystkich skręca z zazdrości;

a potem z miłą, kolacja w Sheratonie,
w lampkach wino jak złoto płonie,
i takiego mnie jeszcze nie znacie,
Konstanty, naprawdę były nawet skumbrie w tomacie;

czy widzicie ten ogon komety?
więc spadam, lecę na księżyc
ten weekend tam spędzę, niestety!

ale wrócę, wrócę, moi najdrożsi
przecież uwielbiam ten jarmark próżności!

anna anna

Siedzi dziadek
w gronie wnuków
i gadają
na Facebooku- obraz dzisiejszej rzeczywistości

wandaw wandaw

Świetnie oddałaś uzaleznienie od internetu i zycie w
wirtualnym świecie
Kazdy po swojemu żyje w sieci i łatwo sprawdzić co
komu na wątrobie leży ;)
Juz nie sa modne rodzinne spotkania i tak się kręci
kabarecik przy kawusi na FB:)Samo zycie


Kiedys napisałm na NK tekst na temat listów Że pisanie
ich wyszło z mody Jak widze nie tylko listów już nie
piszemy
Pozdrawiam serdecznie :)

mariat mariat

Jutro się piszę na ranną kawusię, jeśli wstanę i
wystarczy.
Poprawię pejsy, zajrzę na fejsa i tak dzień za dniem,
jak to w raju bywa.

krzychno krzychno

jeśli ktoś kogoś
szczególnie szuba
to najpierw musi
sprawdzić fejsbuka:)


Pozdrawiam:)

SHANNA SHANNA

Elena Bo - dziękuję - poprawiam i pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »