Czas na rozsądek
Głos serca pod powieką rozumu zakop
zamknij uszy i we wnętrze swe się zatop
rozsądek do Ciebie krzyczy
czas, by on drogę wytyczył
Minione szczęście w umyśle zburz
Fałszywe zamiary nie zranią Cię już
Spluń temu uczuciu w twarz
I siłę swego JA mu pokaż
Nie składaj już uśmiechów
nie wspominaj też rozkoszy grzechów
Zamknij oczy, gdy ON nadejdzie
niech w Twe serce żal nie wejdzie
I pustka JEGO zdań
echem odbije się kiedyś nań
Pozwól głosowi rozsądku
doprowadzić wszystko do porządku!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.