czas płynie a my…
w jednej chwili...
nadeszło to czego dotąd nie znaliśmy
w krótkim momencie
uśpione pragnienia otoczyła mgiełka
realizmu
w ułamku sekundy
rozjarzyła się iskra paląca nagość ramion
w ciągu kilku minut
świat zawirował zachłanną pieszczotą
dotyków
mknący śpiesznie czas
targał naszymi ciałami potęgując
namiętność
przebłysk zdarzeń
nasunął myśli świadomie skrywane w marzącej
duszy
warto było czekać
na tę odkrywaną na nowo jedną chwilę...
„Jakaż to była noc, bogowie, boginie. Jakże miękkie łoże. Przywarliśmy do siebie płonąc I z warg do warg Przelewaliśmy nasze błądzące dusze…”
Komentarze (3)
czekamy na chwile szczęścia i tak naprawde dla tych
chwil żyjemy -ładny wiersz
Chwile zawsze są najpiękniejsze,więc warto na nie
czekać.
Pieknie opisalas chwile szczescia. Nie wiem dlaczego o
wiele latwiej pisze sie smutne wiersze.