Czas rozłąki:( - TĘSKNIĘ!
Tyś memu sercu pokazał jak miłość czas odmierza!
Tyś wplótł mi we włosy nitkę babiego
lata
Tyś na mych rzęsach zostawił krople rosy
Tyś w mych oczach utopił lazur morza
Tyś mej duszy uchylił kawałek nieba
Tyś mnie nauczył, że do szczęścia nic
więcej nie potrzeba.
Lecz Tyś też memu sercu pokazał jak miłość
czas odmierza...
Czas rozłąki...
... Chodzę. Szukam.
Wychodzę z domu. Chcę uciec od tych myśli.
Idę. Robi się ciemno. Idę. Pada deszcz.
Idę. Na głowie czapka i kaptur. Idę. Mijam
ludzi. Idę powoli, bez pośpiechu. Szukam
Ciebie!
Na ulicach pustki. Wszyscy uciekają w inną
stronę. Tylko ja idę. Ręce w kieszeni,
głowa spuszczona. Pada coraz mocniej. W
myślach – Ty – Marzenia. Leci
nasza piosenka. Łza bezwładnie spływa po
policzku. Niech kapie. I tak nikt nie
zauważy.
Idę dalej. To samo miejsce... który raz już
je mijam? Nie wiem. Wokół coraz większa
pustka. Nagle postać!!! Tuż przede mną.
Skąd się wzięła? To TY? Nie... Mijam
przechodnia z parasolką i idę dalej.
Rozdroże. Którędy teraz? Przez park?
Przecież tam też czeka mnie ta sama myśl,
ta sama piosenka, ta sama łza. Most- jedna
myśl- SKOCZYĆ!?- nonsens!!! Ścieram ręką
krople z barierki.
Gdzie jesteś?
Zamykam oczy, mam cię przed nimi. Wolna
piosenka. Łzy. NIE! Nie będę płakać! Dam
rade i tym razem!
Ruszam dalej.
Mijam kilka znajomych twarzy i nagle widzę
Ciebie! Przyspieszam! Biegnę! Jestem już
blisko! Na wyciągnięcie ręki! Mam Cię przed
sobą... JESTEŚ!!! Już czuję Twój zapach.
Jestem bezpieczna, szczęsliwa. Jesteś!
Wracajmy do domu.
Wreszcie jesteś! Tak długo szłam, tak długo
błądziłam. Tak cierpliwe czekałam.
I znów jesteś!
Dzisiaj- powodem mojego uśmiechu. Jutro – tematem mojej tęsknoty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.