a czas się łasi
zapadam się w noc
nikt już nie pyta o nic
sen
chwilowo pokonuje śmierć
zatem
jestem
strachem krzykiem
jestem
gdy błyszczą gwiazdy
którym wiatr rozczesuje włosy
w gołych jaśminach
bzach
jarzębinach
zima
jeszcze tańczy
między świtem i zmierzchem
wsłuchuję się w ciszy szmer nocy
znikam
na chwilę
w miejsca i rzeczy trwanie wieczne
oddycham
śpij
w maleńkim oknie świat
autor
jesion
Dodano: 2020-02-21 21:30:34
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Witaj jesionku.
Dobry to “czas który się łasi“ i zapadamy w głęboki
sen, w ktorym to, sen bywa przyjemny, kolorowy, gorzej
kiedy, bywa koszmarem, potrafi zmęczyć.
Pozdrawiam serdecznie.:)