Czas się wlecze...
Nie dziwię się już niczemu,
że tyle samotnych na świecie,
i zwłaszcza teraz w jesieni,
przychodzi zapłakać kobiecie.
Już zieleń jakaś wyblakła,
nie widzę coś pąków na różach,
podobno bociany już myślą,
o swoich podniebnych podróżach.
Usycha, odchodzi gdzieś lato,
sukienki spoczęły w kartonie,
najgorsze, że nawet nie piszesz,
czy kiedyś przyjedziesz do mnie.
Zostały mi książki i łóżko,
jedynie życzliwe i ciepłe,
przeczekam, możliwe, że w końcu,
ożyją uczucia wciąż letnie...
Komentarze (11)
Jesienny wiersz, tak bardzo aktualny. Na wyleczenie
samotności najlepsze jest opuszczenie pokoju, a
zwłaszcza łóżka i spacer po alejce w najbliższym parku
lub innym pobliskim deptaku. Można spotkać tam dużo
podobnych do nas, a nawet z nimi porozmawiać. Jest to
naprawdę frapujące zajęcie. Sprawdziłem to osobiście.
Bardzo użyteczny zwrot;" Piękny dzień na jesienny
spacer". Ten klucz otwiera samotnych spacerowiczów.
Ile się można dowiedzić o losach innych ludzi. Robi
się dużo, dużo lżej na sercu.
Wiesz,jesień jest trochę chłodniejsza od lata
i to co latem jest gorące trochę się wystudziło.Może
trochę ciepłych słów do niego i temperatura wzrośnie w
jego sercu.A może jak bocian przygotowuje się do
długiej podróży
w krainę ciepła i napisze wysyłając Ci bilety
lotnicze.Nie pakowałbym jeszcze strojów letnich bo kto
wie ?Śliczny jak wszystkie Twoje wiersze.
I po kolejnej letniej miłości oczy załzawione. Ale
wiersz ztego ciekawy.
jesien chyba nas wszystkich melancholią napełnia...
ładny wiersz czytałam z przyjemniścią
Cos smutno dzisiaj u Ciebie ,ale to nic ,ze " czas sie
wlecze"...mowia ze "co sie odwlecze to nieuciecze " i
cos w tym jest i znow "ozyja uczucia wciaz letnie".
Uczucia wciąż letnie, a za oknem już jesień, a więc
dobra książka, fotel, ciepły kocyk, herbatka z rumem i
można oddać się wspomnieniom.
Samotność jest okrutna,ale dobrze,że masz
wspomnienia.Jesienna pora skłania do takich właśnie
przemyśleń,które po mistrzowsku w wierszu
ujęłaś.Bociany na szczęście wrócą i pewnie wraz nimi
nadzieja...
ja bym powiedziała że ten wiersz nie jest smutny tylko
melancholijny, i oczywiście jak zawsze
wdzięczny....świetnie się czyta
lata koniec, ale nie wszystko z nim zakończone i całe
szczęście reszta należy do ludzi - inne da się
podtrzymać...rytmiczny ładny wiersz.
wszystkim nam miłe lato odchodzi, cóż taka jest kolej
natury, piszesz ze czas się wlecze lecz on ucieka zbyt
szybko, a łóżko cieplutko to piękna sprawa na zimowe
wieczorki..
A może warto inaczej spojrzeć na jesień? Otworzyć
walizeczkę wspomnień zebranych wiosną i latem.
Przytulić się do tych dobrych, złe wyrzucić do kosza.
Jesień to czas zbiorów tego co zajmowało nas w tym
roku. A jak zimno ogrzeją "uczucia wciąż letnie"