Czasem...
Czasem
stoję w oknie
i czekam
aż zobacze Ciebie.
Jak zobacze,
że idziesz
do mnie tylko po to
by powiedzieć,
że mnie kochasz.
Czasem
stoję w oknie
i patrzę co robisz.
Bo Boję się,
że jak nie będe patrzeć
to Cię stracę.
Czasem
robię rzeczy
których potem żałuję.
A jak już zdam sobie sprawę
co się stało
to płacze.
Czasem
się z tobą kłucę.
Tak poprostu
z czystej zazdrości.
Ja nie chcę źle
poprostu nie chcę
Cię stracić.
Czasem
wydaje mi się,
że nie chcesz ze mną być.
Ale Ty mnie zapewniasz,
że jest inaczej.
I ja Ci wierze
poprostu mam chore myśli.
Bo
poprostu czasem
to wszystko jest za piękne
by było prawdziwe.
I wtedy płyną
gorzkie łzy.
Lecz nawet
gdy jest źle
to i tak Kochamy się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.