Czasem...
Jest tak ...
Słyszę głosy tak odległe
a czasami zdarza się
że ich nie ma i nie będzie
a ja słyszę bo tak chcę...
Widzę światło wiem jest blisko
czasem zbliża wolno się
i już widzę jest co było
pustka ciemność obok mnie...
Czuję dotyk nie wiem czyi
czuję czasem mocniej tak
że czasami już po chwili
tylko sama ja...
Marzę rankiem tak realnie
by móc jeszcze zrobić tak
a Ty marzysz tylko nocą
i nie wierzysz w sen za dnia...
Budzę zmysły które nie spią
budzę innych to jest strach
obok dobrze płynie wszystko
wiesz ja tylko czasami tak mam...
Ostatnia odchodzi nadzieja...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.