Czasem przed burzą
Bzami zapachniał miesiąc maj,
czaruje, kusi i zachęca.
Nic przecież nie chcę, tylko daj
dobrego Boże, pragnę męża.
Aż nadszedł czerwiec (z nieba grzmi)
słowiki w nocy spać nie dają.
Po co jednego, dwóch daj mi
niech się ze sobą dogadają.
I życie bajką będzie znów,
ogromny zamek mogą stworzyć.
W lipcu pogonię obydwóch,
by piasek zwieźli prosto z morza.
Zbudują przecież w jeden dzień:
wieże, warownię, balustrady.
Wielkie salony, lochy, sień...
a gdyby, któryś nie dał rady
i chciał wspominać miesiąc maj?
Do lochu wrzucę głębokiego,
tam będzie ciszę, spokój miał
(ja tylko w trosce, tak o niego).
Zasnęłam? Dziwne. Nadal grzmi.
Wyczuwam piasek pod zębami.
Czy ja marzyłam, czy to sny?
Śpiąc, tak na plaży, mam czasami.
upał niemiłosierny i... przyśnić mogą się różne bzdurki:)
Komentarze (27)
Czytając ten wiersz przypomniała mi się piosenka,
chyba "Akcent" śpiewał - Kopciuszek -
Chcecie wierzcie lub nie wierzcie miałam dziś cudowny
sen ..
na wspaniałym srebrnym koniu
sam królewicz porwał mnie.. - takie sny, to się
zbudzić człowiek nie chce - Pozdrawiam serdecznie
różne do głowy przychodzą słowa
sny i marzenia o których mowa
pozdrawiam ciepło
z obawą czytam piękny wiersz
a to dlatego ze mam żonę
emancypacja dawno wyrównała
a teraz ciągnie w drugą stronę:)))
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam z humorkiem:)))
Troche jakbajkaku przestrodzeP pozdrawiam ))
Przeczytałam z przyjemnością:)
Pani Jagódko świetny wierz pełen klimatu na czasie
taki letni właśnie przed burzą,niby sen jakieś
oczekiwanie,marzenie pozdrawiam serdecznie.
Bella, Bella Donna, taka nieprzytomna, bo we śnie
marzy, o zamku...na plaży:)
Super wariacje o piaszczystym "trójkącie"
Pozdrawiam cieplutko:):):)
Bardzo dobra (ja bym powiedział) satyra. Byłby lekki
tłok w domu, ale nie ma tego złego.. Raz, dwa, trzy,
dzisiaj sprzątasz ty! Pozdrawiam
Swietny sen mialas Bella, naprawde swietny:)
Pozdrawiam:)
Ja też chcę na plażę! Uśmiechy :))
Fajnie się czyta. Miłego wieczoru.
-- porozumienie dwóch facetów w sprawie jednej kobiety
to nawet w snach ni wypali, lochy, jak najbardziej ,
potrzebne..a tak na marginesie, to dopiero początek
upałów, co to będzie dalej?
- pozdrawiam serdecznie...
ja chcę mieć takie sny chociaż raz na rok
pozdrawiam serdecznie:)
Basiu, ale kochana masz sny. Ubawiłaś mnie tym snem ja
też tak chcę. Super wiersz. Cieplutko pozdrawiam.
Świetne, pisane podczas snu. Tego też muszę spróbować
i zazgrzytać piaskiem po oczach.:))
Pozdrawiam