cza(s)mpion
Kiedy czas wbija palce w oczy
I drąży swą szybkością
Puste już dawno gały
Zastanawia się człek gdzie to jest ?
To co było – to wróci ?- myśli on
Przybędzie i spiskiem opon
Zawita wśród nas?
Dobre chwile, marzenia, kolęda
Będzie dobrze i lepiej też
Lecz to smutne tak wierzyć w nic
Co zdarzyć nigdy się może
Czas maratonem nas goni
I zostaje „Championem”
Dobry nasz dziadek Czas też zasługuje na chwile chwały :D
autor
Julieta
Dodano: 2008-05-05 21:06:30
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.