W czasoprzestrzeni...
Byłeś tylko Ty i nic więcej
świat wokoło stanął w bezruchu,
niosłam twoje serce w mych rękach,
szedłeś obok, obcy i głuchy.
Powiedz miły, powiedz mi proszę,
czemuż karmisz mnie twoją niełaską?
Zobacz tylko, co w dłoniach niosę?
Czyjeż imię piszę na piasku?
Dziwna miłość, w czasoprzestrzeni
gasną gwiazdy na nieboskłonie,
chłodnej pustki już nie odmienię,
zwracam serce - nim mnie zapomni...
autor
sael
Dodano: 2020-07-01 09:54:46
Ten wiersz przeczytano 833 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
W miłości i łzy bywają
Pozdrawiam :)
Witaj.
Bywa i tak.
Przestrzeń, nie sprzyja miłości, stygnie.
Podoba się wiersz, klimat i przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Podoba mi się. Zgrabnie i ładnie, ale o smutnym
wydźwięku...
Ja zachowałbym, jeszcze się przyda. Niezłe rymowanie.
Ból, bo co więcej.
Cóż, bez wzajemności nie ma miłości.
Pozdrawiam
Odwzajemniona miłość jest rzadkością, tak jak
wyrzucenie naraz dwóch szóstek. Niekochanego / na to
boli i nic na to się nie poradzi:(.
nieodzwajemniona miłość niesie tylko łzy.
czuć emocje, miłość...pięknie pachnie:)
pozdrawiam;)
Piękny wiersz. Nueodwzajemniona miłość zawsze boli...
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutno, ale jakże pięknie u Ciebie...miłego dnia:)
Ładny wiersz o miłości w jedną stronę. Taka
boli...Podobaśkę zostawiam :)
Jednostronna miłość może przynieść druzgocące
skutki...
Pozdrawiam z podobaniem