Czego brak?
Odpycham je.
Nie chcę ich.
Denerwuję się gdy mnie ktoś z nimi
kojarzy.
Chcę być twarda.
Ale co będzie jak mi sił zabraknie?
Na udawanie siebie.
Na ukrywanie przed światem własnego Ja.
Czy ono w ogóle istnieje?
Tyle już o tym pisałam…
Wciąż szukam tych odpowiedzi…
Kiedy je znajdę?
Mam wrażenie że w tych wierszach czegoś
brakuje.
Tylko nie wiem czego.
Dlatego ich nie chce.
Odrzucam wszystko co napiszę…
Bo nie chcę wiersza,
Którego podtekstem jest zawsze użalanie się
nad sobą.
A pomocy też nie chcę przyjąć…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.