Czegoś zabrakło
Zapamiętała gesty, słowa, gdy zapewniał,
że blaskiem w jego oczach była tylko
ona.
Samotnością przypłaciła za pustkę po
nim,
wśród wątpliwości nadal tliła się
nadzieja.
Pojawił się nagle, jak ponowa przed zimą,
podczas rozmowy zabrakło słowa - wybacz.
Uwięzło w gardle. Gdy przysnął na kanapie,
ramiona, za którymi tęskniła pledem
okryła.
O świcie zniknął; na ruszcie list się
dopalał,
drżącą dłonią przetarła zaparowaną szybę,
w nadziei, że ujrzy na ścieżce świeże
ślady.
Zabrakło też odwagi, żeby pobiec za nim.
Ryzykiem było wejście do tej samej rzeki
bez wiary, że nagły powrót jutro
odmieni,
kochała go, nie znając przyczyny
zniknięcia,
nie potrafiła też nazwać miłości po
imieniu.
Komentarze (112)
Jagódko, ponowa to świeżo spadły śnieg, podobnie jak
on pojawił się nagle. Dziękuję za wgląd, życzę miłego
popołudnia.
wejść w tą samą rzekę, bardzo trudna sprawa. trzeba
mieć wiele wiary, nadziei i miłości, że się uda:)
mam tylko pytanie, bo nie znam tego określenia
"ponowa" co ono znaczy?
"Pojawił się nagle, jak przed zimą ponowa,"
Pozdrawiam serdecznie:)
Lili Blue
Grażynko
dziękuję za wgląd do wiersza :)
Pięknie, choć smutna tak miłość. Pozdrawiam Wandziu
ciebie bardzo serdecznie :)
To chyba nie była miłość... i tak też bywa.
Julia Pol
Zenek 66
Ania M.
dziękuję za przeczytanie,
serdecznie Was pozdrawiam.
Ścisnęło mnie mocno za serce...
Wenuszko dziękuję za sugestię
Pozdrawiam serdecznie
Refleksyjnie,smutno i prawdziwie,wciąż mimo bolesnych
doświadczeń wierzymy w nawrócenie, pozdr
Samo życie Jutta ;)
Są mężczyźni, którzy nie potrafią przeprosić i walczyć
o uczucia kobiety.Odchodzą bez słowa.Dobry wiersz:)
Halinko, ponowa to pierwszy śnieżek zwiastujący
nadejście zimy, dziękuję za przeczytanie, ciepło
pozdrawiam.
Trzeba szukać dla własnego spokoju...pozdrawiam
serdecznie...spójrz w ten fragment 2 strofki...
... jak przed zimą ponowa?
Dorotko, dobry pomysł, choć nie jest to takie proste,
uznałam, że treść płynnie się czyta i tyle. Poczekam
na natchnienie, może wtedy coś zmienię. Ciebie i
pustynne Białe słońce ciepło pozdrawiam :)
Ciekawa historia na balladę. Aż się prosi o regularny
trzynastozgłoskowiec, np."Zapamiętałą gesty, słowa,
gdy zapewniał", itd.
Jak myślisz?