***/czekam na słowa/
czekam na słowa,
które zaostrzą kolory
w tym wyblakłym niebycie
i ukażą sens jaki ma moje życie
czy tak, jak śmierć Chrystusa
będąca zbawczą drogą ludzkości
tak i moje maskowane cierpienie
byłoby szlakiem do nieopisanej radości?
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2004-08-15 11:36:21
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.