Czekanie
dla Ciebie...
Czekałam.......
na stuknięcie do drzwi,
na gest, na maleńką pieszczotę.
Czekałam.....
na otarcie czarnych od tuszu łez.
Czekałam......
żebyś TY
żeby ktokolwiek to zrobił.
Nie było pieszczoty
ani gestu ani pukania.......
Łzy wyschły same
zostawiły tylko czarną ścieżkę
na policzku
nie umytą.....
niezacałowaną.....
samotną........
mimo tego iż staram się o Tobie zapomnieć......... lecz niestety mi się nie udaje..........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.