Czekanie
Siedzę sam
pośród spraw niezałatwionych.
Patrzę w ekran,
który staje się swoistym oknem na świat.
Świat marzeń, tajemnic, uczuć
niespełnionych.
Małe szkiełko, któremu zawdzięczam tak
wiele.
Martwy przedmiot, przez swą
funkcjonalność
stał się tajemniczym ogrodem, w którym
potajemnie spotykam się z ukochaną tak
realną,
że czasem rozpoznaję w niej twarz
przyjaciółki.
Wtedy wmawiam sobie, że to tylko
wrażenie,
które w swojej niezrozumiałej
złośliwości
tworzy chory umysł, szydząc sobie
z moich nadziei i uczuć.
Małe kolorowe szkiełko, którym wpada
w moje serce odrobina delikatności,
subtelności i piękna,
Darów, których nie potrafię właściwie
docenić zaburzonym rozumem,
wypaczonym niskimi pobudkami i egoizmem,
a które zmieniają moją wrażliwość
i zdolność postrzegania.
Siedzę wciąż sam.
Czekam na projekcję - projekcję marzeń.
Czekam na zaproszenie do tajemniczego
ogrodu, w którym mogę spokojnie jej
wysłuchać, spokojnie się jej przyglądać,
być przy niej.
Czekam na kolorowe światełko.
Może za chwilę, zajrzy przez nie
tęcza obrazów, słów, zwierzeń, myśli.
Choćby na chwilę.
Siedzę i czekam, ale nie nadchodzi.
Komentarze (1)
czekanie potwierdzenie marzeń to jak spotkanie siebie
samego w marzeniach tęsknotach Każdy człowiek czeka na
bliskość taką dokładną i ona jest w relacjach ludzkich
w powietrzu Piękny wiersz To tęsknota a pragnienie
zawsze się spełnia gdy jest duże Twoje wiersze
wzruszają i pobudzają dogłębnie Forma ładna a wiersz
jest wołaniem pięknie wypowiedzianym Wyrazy uznania
Na tak!