Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czerwona zaraza

Pamiętasz ? Jak w nocy złapałem Cię za rękę
Spojrzeliśmy sobie w oczy, już wiedziałaś co się dzieje.
Chwyciłaś buty, ja po synka pobiegłem.
Biegnijmy ile sił, po śniegu białym dającym nadzieję.

Noc tak czarna potwornie, gdzieś księżyc się schował.
Mrozem malowane rzęsy, policzki czerwone, skostniałe dłonie.
Pomyślałem, że to koniec. Modliłem, by Bóg nas ratował.

Na krańcu wsi, stara drewniana stodoła stała.
Potrafiłaś tłumić strach. Choć wiedziałem, że się boisz.
Skarb w kocu tuląc kołysanki śpiewałaś
Widziałem w Twych oczach, że z losem się nie godzisz.

O wschodzie słońca domy stanęły w płomieniach
Słychać strzały. Gardła ściskały wspomnienia.
Żal gorzkie łzy wydusił spod powiek
Tak wiele sił, dał nam mały człowiek.

Nadeszli.

autor

Zantes

Dodano: 2018-12-11 12:27:03
Ten wiersz przeczytano 1427 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

anna anna

to kawałek naszej prawdziwej historii z dramatem ludzi
w tle.

Halina Kowalska Halina Kowalska

Znam to z opowieści mamy a była z kieleckiego
przejmujące słowa ale prawdziwe....pozdrawiam
serdecznie.

Stefan Simlat Stefan Simlat

Wygląda na to że to bolszewicy napadli na Polskę ale
ponieśli klęskę Bohaterstwo Polaków przepędziło
czerwoną zarazę

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »