Czerwona zaraza
Pamiętasz ? Jak w nocy złapałem Cię za
rękę
Spojrzeliśmy sobie w oczy, już wiedziałaś
co się dzieje.
Chwyciłaś buty, ja po synka pobiegłem.
Biegnijmy ile sił, po śniegu białym dającym
nadzieję.
Noc tak czarna potwornie, gdzieś księżyc
się schował.
Mrozem malowane rzęsy, policzki czerwone,
skostniałe dłonie.
Pomyślałem, że to koniec. Modliłem, by Bóg
nas ratował.
Na krańcu wsi, stara drewniana stodoła
stała.
Potrafiłaś tłumić strach. Choć wiedziałem,
że się boisz.
Skarb w kocu tuląc kołysanki śpiewałaś
Widziałem w Twych oczach, że z losem się
nie godzisz.
O wschodzie słońca domy stanęły w
płomieniach
Słychać strzały. Gardła ściskały
wspomnienia.
Żal gorzkie łzy wydusił spod powiek
Tak wiele sił, dał nam mały człowiek.
Nadeszli.
Komentarze (33)
siemka, zajrzyj i podziel się opinią o wigilijnym
karpiu.
pozdrawiam serdecznie :):)
Wartościowy wiersz
przypominający o historii i dramacie tamtych czasów
pozdrawiam:)
Ciekawie.
Piękny wiersz,pozdrawiam
Ile sił daje ziarno, które z nas wykiełkuje, pokazuje
Twój wiersz.
Bardzo Wam dziękuję za przeczytanie i komentarze.
Bardzo miło, że tekst się spodobał. W niedługim czasie
postaram się nadrobić zaległości, w końcu to z Waszych
wierszy czerpię często inspiracje :)
Aż ściska za gardło. Wiersz bardzo realistyczny,
dobry. Pozdrawiam-:)
cenię u ludzi wyrazistość poglądów.
i Twój wiersz taki jest: wyrazisty i szczery do bólu,
od tytułu po puentę.
wpadłeś z dobrym wierszem, miło było czytać. :):)
Witaj Zantes.
Wiersz, refleksyjny, zatrzymał.
Przywołujesz historię i ludzki dramat,
który się wydarzył.
Emocjonalny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
bardzo poruszający wiersz... a serce skuwa lodem
Poruszająca opowieść.
Z pewnością u wielu przywołujesz wspomnienia.
Pozdrawiam.
Marek
Mocny tytuł - który przypomina tamte dni Pozdrawiam -
dobry przekaz
Mega wymowna opowieść, która przenosi nas do innych
czasów, pozdrawiam :)
P.S. Jeżeli mogę prosić o maila, proszę podaj u mnie
lub napisz do mnie.
Ja to też znam z opowieści rodzinnych, przejmujący
wiersz.
Piękny wiersz. Brawo!