Czerwone maki

całuj, całuj, nawet szaro,
wciąż mu mało i mało.
Pozdrawiam serdecznie

I pocałunki tracą na wartości, gdy brak miłości...
pozdrawiam serdecznie:)

Droga Sabo, maki nadal będa czerwone -wystarczy tylko
trochę poczekać... Dla Ciebie zakwitnie jeszcze
niejeden kwiat a "kolory powrócą" :)))
Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Wam Kochani za komentarze Smutna2013, Rheo,
Nowicjuszka, Grażynko i Karolu

czerwone maki, łąki pachnące i utęsknione serce -
oczekuję
cóż kiedy brakuje tych ciepłych barw i ...
pozdrawiam

Początek wesoły, koniec smutny. Sabuniu, chcę Ci
powiedzieć,że szarość też zmienia barwy. Gdy jest
szare, pochmurne niebo, rozjaśnia się od promieni
słońca i tak jest ze wszystkim. Jak mówi porzekadło,
masz, nie ciesz się, nie masz, nie smuć się.
Serdecznie pozdrawiam. Spokojnej nocy.

Bardzo smutny wiersz "Sabo".
Z pięknych kolorów życia
pozostała szara rzeczywistość.
Pozdrawiam cieplutko.

Smutno Sabuś u Ciebie i ta szarość wokoło. Pozdrawiam
cieplutko:-)

Niestety z czasem wszystko szarzeje!!!
Serdecznie pozdrawiam!

Dziękuję Wam bardzo za komentarze
Oleńko, Psychodeliczna, Zefirku i Zosiaczku

Smutne...
Pozdrawiam, sabo :)

"Chcę namalować
gorące pocałunki"
Moja propozycja:

"Pocałunki od ciebie jak tlen,
jak spadające gwiazdy na orbitę,
dzikie jak huragan,
ostre jak przyprawa,
delikatne jak wilgotny język.
I choć już dawno kwiatów od ciebie nie dostaję to
wciąż całusy maluję tą magiczną farbą.Bo z nas
kochanie to ja silniejsza jestem i to boli cię
najbardziej"

może ktoś pokoloruje pozdrawiam

gdyby naprawdę dawał Ci te kwiaty to byś malowała
kolorem a nie "szarą farbą".Więc albo kwiatów nie
dawał albo nie pamiętasz.

I tak bywa sabo, szara farba i szara rzeczywistość.
Pozdrawiam