CZERWONY LATAWIEC
Jedna wielka metafora:)
Puszczam czerwony latawiec
Sznurek sięga do chmur
Za mocno ....Za mocno puściłem
I nie powróci już
Zbyt bardzo chciałem by latał
Aż poczuł wolności smak
Poleciał na koniec świata
Ktoś inny puszcza go tam
Już nigdy go nie zobacze
Wspomnienia mi porwał wiatr
Jutro wypuszcze drugi
By razem z czerwonym trwał...
Komentarze (4)
Coraz lepsze wiersze piszesz :).Ten jest super ...jak
w dopisku cała jedna wielka metafora, miłość która
odeszła i jest z innym ....a dla mnie ten drugi
latawiec ...to uczucie przyjaźni jakie żywisz ...i nie
chcesz by zniknęło.Wiersz można interpretować
różnorako i to jest właśnie fajne bo zmusza czytelnika
do zastanowienia.Ale wielokropek rzeczywiście
zbędny.Pozdrawiam :)
Za latawcem kryją się zagubione wspomnienia,które
uleciały gdzieś daleko.Puszczając drugi latawiec
wypuścisz drugie wspomnienia gdzieś daleko w
świat.Pozdrawiam
bardzo ładny wiersz o...latawcu...
ładny wiersz. przekaz tuz obok lub nawet z latawcem w
górze ;) (wielokropki moim zdaniem zbędne, nic nie
wnoszą, tak samo jak duże litery) a z miłością, no
ćóż, trzeba bardzo uważać kogo się nią obdaruje :)) -
pozdrawiam serdecznie :)