człowieku, grzeszniku marny!...
Z cyklu ; - siedem grzechów głównych
1. PYCHA (łac. superbia)
ochh, jaka ja jestem ładna
a jaka zgrabna
jaka inteligentna
jak żadna
jestem najseksowniejsza
jak ci się nie spodobam
to ci przypieprzę!
2. CHCIWOŚĆ (łac.avaritia)
muszę mieć to futerko
i te kozaczki
mam w potrzebie
a potem mogę chcieć
i ciebie !
3. NIECZYSTOŚĆ (łac.
immunditia)
przecież się wykąpałam
a twoje oczka są cudne
tu rządzą moje żądze
jeśli coś tu jest brudne
to pieniądze !
4. ZAZDROŚĆ (invidia)
fajnego masz chłopaka
i super ciuchy
wszystko masz
a ja …..taka!
5. NIEUMIARKOWANIE W JEDZENIU I
PICIU (łac,gula)
jeść, jeść, pić – woła
mięsa, chleba, mleka
byka by wydoił
a tam głodny stoi
i czeka
6. GNIEW (ira)
och, ty, małpo wstrętna
złości się na koleżankę
w swych emocjach pęka
i LU jej na głowę kawy
filiżankę!
7. LENISTWO (a cedia)
po co ja to piszę
a nie odpoczywam
i tak nie usłyszę
że poetą (choć) bywam!
Komentarze (11)
Rysiu :)
Ty to masz pomysł - udany :)
Ciekawy wiersz, rozbudza wyobraźnię.
I jak tu nie grzeszyć,
gdy tak wiele w życiu cieszy :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dla mnie jest to genialny wiersz, jak i pomysł.
dobrze że choć pożreć lubi
Pozdrawiam serdecznie
Oby główne nie były codziennymi ;-)
Pozdrawiam
grzechy główne fajnie opisane
:))Jak widać nawet przy grzechach można sie
pouśmiechać. Pycha mi się podoba - szczególnie
przebojowa:)
Miłego wieczoru.
e tam... gdyby nie kobietki, byłoby smutno.
ja tak przekornie....o kobietkach!
Dobre o grzechach - lecz nie tylko dotyczy kobiet
Pozdrawiam Rysiu
Witaj.... dobrze opisane grzechy glowne, tylko
dlaczego wszystkie te grzechy sa popelniane przez
kobiety? nie czepiam sie, ale zwyczajnie takie
spostrzezenie nasunelo mi sie po przeczytaniu. Moc
serdecznosci od demony, ktorej grzechy, obce nie sa.