Czółko
Krępuje się Kaziu tego,
że wciąż rośnie czoło jego.
I choc to ponoc madrości znak,
jemu... to wcale nie jest w smak.
Wymyśla różne fryzury...
we włosy wciera mikstury...
popija najlepsze ziółka...
W trosce o wielkośc czółka
japońskie metody bada...
i chociaż serce w to wkłada...
wydaje stówe za stówą,
głowa już prawie...żarówą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.