cztery lata życia...
To się stało, gdy 13 lat miała.
Wtedy nie znała życia, a pokochała...
Los rzucił ją na głęboką wodę.
Była taka promienna, szczęśliwa,
beztrosko sobie żyła...
Na początku myślała, że to głupie
uczucie,
które szybko przeminie.
Dziś już 17 lat ma...
Przez te cztery lata tak szybko dojrzała
i zmieniła się nie do poznania.
Teraz praktycznie się nie uśmiecha.
W oczach ma tylko łzy...
Ale nie użala się nad sobą,
płacze, gdy nikt nie widzi...
Życie dało jej niezłego kopa,
choć dobre serce ma.
Wciąż Ci wybacza, choć tak mocno ranisz.
Gdyby mogła oddałaby wszystko,
obdarowałaby szczęściem cały świat.
Wszyscy mówią, że warto być dobrym,
ona taka jest... ale co z tego ma?
Nic... wciąż tylko ból i łzy...
Popatrz na nią...
Przypomnij sobie jaka była te cztery lata
temu
i jaka jest dzisiaj...
Doświadczona, zraniona, ale dalej
kocha...
Nadal głupia wierzy w miłość, wciąż
nadzieje ma.
I wierzy, że kiedyś stanie w lustrze
uśmiechnięta i powie:
„kocham cię życie...!”
Komentarze (3)
Zazwyczaj dobrzy ludzie w życiu mają najciężej,
głównie dlatego, bo bywają wykorzystywani,
łatwowierni, a inni na tym korzystają ale po kilku
cięższych doświadczeniach można zachować swoją dobroć
lecz umieć obiektywnie oceniać sytuacje i nie nadawać
się wykorzystywać, jeszcze wszystko przed Tobą:) A co
do nieodwzajemnionej miłości, wszystko może się
odwrócić, może nie jutro lecz w przyszłości, wiem, co
mówię, miałam podobnie... Liczę na bardziej
optymistyczne wiersze;)
Nieraz dobry jest taki kop od życia, przez niego
stajemy się lepsi. A przed Tobą jeszcze całe życie, to
tych kopów na pewno jeszcze będzie sporo:))
Każdy młody człowiek kocha życie, można je tylko
dostrzegać w innym świetle przez porażki, straty i
inne nieprzyjemnie sprawy;) Wiosna jest, czas odnowy w
życiu, jeśli to wiersz o Tobie