Cztery pory roku
A dzis troszke inaczej...Kolejny wiersz z szuflady...
Przychodzac smiechem obsypuje wszystko
dookola
Smiejac siwe zielenia rozdaje zycie na
wszystkie strony
Budzi ze snu roslinnosc,a imie jej
Wiosna
Lato nastepny cykl przyrody...
Zielona trawa,ptaki spiewaja,kwiaty na
lakach dorastaja...
Konczy sie wchodzac w Jesien i lzy swe roni
na ziemie
Ktore wiatr osusza gdy niebo iskrzy sie od
blyskawic...
Odchodzi wzywajac siostre Zime...
Pierzyna puchu snuje sie po ziemi
A wszystko zamiera w bezruchu zasypia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.