czwartkowa kalkulacja..
zimno i ponuro
wiatr rozwiewa szal
kłamstwo ciągle górą
odezwać się strach
trzeba szukać stacji
z napisem uśmiechu
wkalkulować rację
w chłód oddechu..
zimno i ponuro
wiatr rozwiewa szal
kłamstwo ciągle górą
odezwać się strach
trzeba szukać stacji
z napisem uśmiechu
wkalkulować rację
w chłód oddechu..
Komentarze (13)
Hmmm... jutro też zaświeci słońce. Cieplutko
pozdrawiam
Można i tak! Pozdrawiam!
W takie zimne dni najbliższa stacja z uśmiechem to
lustro w łazience :) Albo współmałżonek :)
Fajny wierszyk .
Pozdrawiam słoneczkiem, które u mnie dziś było cały
dzień.
Ściskam Cię czwartkowo...
ciężko się przebić przez pancerz chłodu
zwątpienia minąć rozjaśnić kształty
gdy coraz częściej cień rządzi światem
a ból się wtłacza w treść życia karty
jeśli coś zmienię to biorę ziarnko
które porzucił wiatr biegnąc świtem
kładę na dłoni niech wzrasta światłem
uwidaczniając dobro ukryte
Bardzo fajne:) Pozdrawiam!
Znowu ładna miniaturka. Zastanawiam sie czy nie lepiej
brzmiałoby "z rysunkiem uśmiechu" lub "ze znakiem"
od "z napisem uśmiechu". Pozdrawiam.
Witam. "szukać stacji z napisem uśmiechu", super.
Pozdrawiam.
I takie dni bywają...
Ja dorzucę też pare promyków.Pozdrawiam.
zimno straszy, chamstwo straszy, takie czasy,bardzo
dobry wiersz, aktualny, pozdrawiam
To dzielę się słońcem i przesyłam trzy promyki:))
oj, trzeba, trzeba :-)
Tu stacja UŚMIECH - proszę wsiadać, odjeżdżamy
w podróż za jeden ciepły gest. Nie kłamię!
Serdecznie pozdrawiam.