Czy...
Czy jesteś nieuczesany,
czy sen pozostał we włosach.
Rękaw koszuli wytarty,
na biurku kosmiczny nieład.
Czy głos wyniosły i zrzędzisz,
uśmiech na twarzy i w oczach?
Zraniona, wybieram powroty,
bez Ciebie, nic przedtem, nic potem.
autor
piguła
Dodano: 2007-02-08 21:53:24
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.