Czy będę ukarana?
poprzedni mój wiersz był na trudny temat - dziś lekki w jesiennym klimacie - czy każda kradzież to grzech- z przymrużeniem oka oczywiście:-)
popełnię przestępstwo
z uśmiechem łagodnym
ukradnę jesieni
kilka dni złotych
ciepłych pogodnych
bym mogła ożywić
i rozpłomienić
w długie zimowe wieczory
smutek i nostalgię
w radość odmienić
zabiorę czerwień szaloną
co w dzikim winie
płomieniem listowia
kaskadą opada
po trawniku płynie
przytulę szelest złota
w liściu który spada
tańczy wiruje
w półobrotach
no wrzosowisku przysiada
złapię ciepły wiaterek
co gładzi włosy
i babie lato
pod błękit nieba
jak latawiec unosi
przywłaszczę sobie
dojrzałe jabłka rumiane
smak powideł śliwkowych
tak słodkich
jak pocałunki kochane
Komentarze (60)
jak najbardziej, z jesiennego kosza trzeba brać
garściami to co najlepsze... a jest co - wystarczy się
rozejrzeć - pogodny, ciepły wiersz, miło poczytać.
No to jesteśmy dwie Marianko :)
i sądzę że nikt nas nie skarze :)
Bardzo wesoły wiersz dzięki za rozesmianie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Taka kadzież to nie kradzież...no za co tu peelkę
karać...pozdrawiam.
Powiej jak cudnie piszesz ...
tak słodkich
jak pocałunki kochane
myślę że to czyn
o niskiej szkodliwości
i żadna kara nie grozi...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
A podzielisz się ze mna, to nie doniosę na policję
:)))+
Też uważam, że taka kradzież to nie grzech. Wiersz
przecudny.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Taka kradzież to nie grzech.
Klimatycznie i pięknie. Chciało by się jesień
zatrzymać na dłużej.
Pozdrawiam ciepło.
Nie zapomnij worka, bo sporo tego.
Będę za rogiem, pomogę ci nieść.
Podoba mi się.
taka kradzież nie będzie ukarana :)
miłego dnia:)
Tytuł uśmiechnął :)
Miłego dnia.
Chce się podkradać topiękno,by cieszyć się nim kiedy
nadejdą mrozy.
Bardzo ładny wiersz:)
Za coś takiego dostaje się nagrodę
a nie karę Marianno.
Bardzo fajny,radosny wiersz...
Miłego dnia...