Czy byłaś snem
Dla miłej i pięknej Iwony.
Zgasiłaś mnie jak świecę.
Moje promienie zakryła chmura.
Blask przygasł.
Zapadła ciemność.
Chłód otulił całunem.
Zdrętwiałe myśli uwięzione w Tobie.
Przygaszone ździwieniem oczy
wpatrzone w to co było dialogiem.
Rozbudzona wyobraźnia
maluje twój portret.
W sercu żal,żal za czymś,
czego nie było,
czego nie będzie.
Nie potrafię określić co sie stało,
co się wydarzyło.
To chyba sen,
sen jakich nie miewam.
Sen na jawie.
Inspirujaca znajomość z czata.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.