Czy czas wspominać [ten 1Maja...]
Mógłbym naśmiewać się z tego święta,
mam swoje lata, wiem co przeżyłem.
Lecz zapomniałem, nie chcę pamiętać,
bo dla mnie tamte chwile są byłe.
Co mam wspominać, spędy ludności
gdzieś na stadionie z samego rana.
Jak pod pozorem wielkiej miłości,
czekała grzecznie nim będzie gnana.
Poprzez ulice strojone w kwiaty,
czerwień sztandarów na każdym domu.
A w tłumie idą wielkie dramaty,
znane swej władzy, czyli nikomu.
Każdy z uśmiechem patrzy w trybunę,
gdzie dostojnicy stoją obleśni.
Którzy kochają swoją komunę,
oraz sławiące ją słowa pieśni.
A naród śpiewa radosnym głosem,
niby jednakim chociaż fałszuje.
Bo musiał godzić się z swoim losem,
który im życie namiętnie truje.
Co tu wspominać, choć pamięć tli się,
młodzież nic nie wie o tamtych schedach.
Ma inny problem w swym życiorysie,
niż wysłuchiwać wspominek zgreda.
Komentarze (7)
Mądry przekaz wiersza z urokliwą puentą.
I złe, i dobre pamiętać trzeba./ Lecz modły swe
wznośmy w górę, do Nieba, /by dobre czasem się
potwórzyło, /a złe - by do nas już nie wróciło. p.s.
To miłe, że czasem się wpiszesz :)
Ja wspominam i pamiętam dobre i złe. Nigdy życie nie
jest biało-czarne.
Wspominać na pewno nie, ale pamiętać trzeba. I
przypominać młodym, czym pachnie totalitaryzm. Zresztą
świetnie to robisz, choć w zupełnie innym stylu niż
ja.
Wiersz bardzo na czasie w przekazie już młodemu
pokoleniu-lecz nie należy zapominać co jeszcze z tego
okresu wspominamy chętnie i to przy każdej okazji,a
mamy rzeczywiście co nawet z tych czasów co wspomnieć
dobrze..powodzenia
świetnie napisane...naprawdę tak z goryczą wspominasz
tamte maje...? pominąwszy całą wypaczoną ideę tego
spędu i marszu ileż było śmiechu, zabawy i radości ze
wspólnych spotkań...
A ja tam wysłuchałam tego zgreda i stwierdzam, że
bardzo fajnie pisze :))