Czy te oczy moga klamac-chyba...
Dlaczego nie pozwalasz mi odejsc juz na
zawsze,
Nie pozwalasz zapomniec o Tobie,o tej
naszej przygodzie,
O tej podrozy ktora miala trwac
wiecznie,
Dlaczego nie dasz mi nadzieji ,ze minie
troche czasu i zapomne i wszystko sie
zmieni,
Bo przeciez z Toba bym nie mogla byc,
Przedewszystkim ze nie chcialaes moim
byc,
Przedewszystkim dlatego ze mnie tak
zraniles i tyle razy upokozyles,
Nie potrafie juz jak kiedys spojrzec w
Twoje oczy,
bo sie boje ze ty w moich cos zobaczysz,
Iskre ktora jeszcze pozostala,
Ktora odejsc od Ciebie za nic nie
chciala,
Tylko ty nie zobaczysz tego ile oczy te
przezyly,
Nie zobaczysz jak od placzy pekaly w nich
żyły,
Mozesz ujrzec tam swoje odbicie, ktore
powie jestes moim zyciem,
Zobaczysz w głębi że sa juz zmeczone i
bezradnie położone,
A moje usta jeszcze bedą miały siłe
powiedziec jedno,
Ja to wiem ze nie zapomne Cie napewno.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.