Czy to jest prawda? 6

Dziś już ostania cześć opowiadania dziękuje wszystkim za uwagę za przychylne komentarze podpowiedzi czy się spotkali? czas pokaże...

Słów mało tylko spojrzenia, płoną pochodnią w wieczór pogodny
Dłoń przy dłoni, oddech przy oddechu, słodycz zatacza swoje kręgi
Wróżka magią oplotła ciała i noc zajaśniała pod płaszczem miłości.
Serce, choć stare siłą rozpaczy bieg odwróciło zdarzeń.
I widzę blask szczęścia mroki jak łąka ścieli się kwiatem.
Uśpione motyle w zagajniku tkają ślubny woal, czas się nakręcił I nieruchomo się zatrzymał.
Na losem kochanków, co złączył ich los w noc jedną.
Wyrwał mnie dźwięk z pięknych wspomnień.
I myślę dziś, że takiej miłości nigdy nie zaznałam ….. Pot zrosił czoło
Emocji kofeina sięgnęła zenit a łza zwilżyła usta.
Poczułam pragnienie dziwne pragnienie
Szklanka wody nie ugasiła płomienia. Boże pomóż mi w tych chwilach.
Dzwonie…… halo, halo.. Jan czy to ty? Cisza…. Halo.. Tak słucham.
I dziwne kołatanie serca i dziwna pustka zaległa w mej głowie
Słyszę oddech i słowa wiersza, który ciągle czytam, od lat.

Jesteś w mym sercu jak płatek róży
Gdy wspomnę o tobie
On się poruszy

Myśli wspomnienia dodają wiary
Choć wiem, że mało w nich wiary.

Na dźwięk imienia
Coś w oczach się zmienia

Krew pulsuje
Rytm nie wytrzymuje
Woda o burtę bije?

A gdy ciebie nie ma
Serce krwawi
Bo na kolec różany natrafił.

Witaj czy możemy się spotkać na tej samej ławeczce, co przed laty?
Cisza…. Tak będzie mi miło cię zobaczyć Różo …….

autor

bodzia

Napisany: 2015-08-07 Dodano: 2016-05-15 12:32:38

Ten wiersz przeczytano 1113 razy

Oddanych głosów: 21

Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie