...czy wolny ?

...fakt bez umiejętności i szydełka, może jakiś szalik
powstanie, ale myślę, że będzie w nim zimno nawet
wykonawcy tego dziełka...aczkolwiek jesteśmy tylko
ludźmi i nawet mistrzom zdarzają się kardynalne
wpadki...i czy zaraz za to obcinać indykowi łeb przy
sobocie?
...przestrzegajmy reguł, dbajmy o estetykę, twórzmy
kluby dyskusyjne pod wierszami(większa frekwencja,
więcej profitów)...i róbmy błędy, bo o czym będziemy
dyskutować, kiedy znikną...pozdrawiam Stefi:))

Donno komentarze napisało kilka Pań, nie
wszyscy, to po pierwsze.Po drugie nie wmówisz
mi nigdy że kogokolwiek obraziłem bo nie miałem
nawet takiego zamiaru. A że uderzyłem w stół
więc nożyczki się odezwały. Nadal będę bronił
polskiego języka, żeby jego reguły ustalone w
ortografii i interpunkcji byłe przestrzegane.

Ewuniu Droga a gdzie ja napisałem że na Beju wylało
się szambo /nadinterpretacja/ chodziło mi o to że
polski język bez przestrzegania reguł gramatycznych i
interpunkcyjnych w tym kierunku będzie dążył. A to
nie to samo. Cudownej niedzieli.

Spojrzyj Milyenko do góry co tam jest napisane:
Wolny, refleksyjny, sztuka - trzeba też umieć czytać.
Miłej niedzieli.

szambo powiadasz Anula wylało się na beju? czyżby?

Podpisuję się pod komentarzem Eli Danusi i Klarysy. I
milyeny

Sztuką jest dziś żyć w zgodzie i pisać poprawnie.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.

Wróciłam, by się pod Elę podpiąć :)
I pod Danusię i pod Al-bo i Klarysę.

Ja piszę i białe i rymowane w zależności od humoru i
innych czynników.
Poprawność językowa jest wymagana w każdym przypadku.

Polecam Autorowi spróbować się w wierszu wolnym :)

Anula-2 jedyne z czego nie moge ochlonosc to twoja
odpornsc na logiczne argumenty. Odpisales mi
wczesniej, ze nie obrazasz nikogo bo to nie jest w
Twoim stylu, czy rzeczywiscie potrzeba abym
przytoczyla Twoje wlasne slowa? szkoda czasu, wiec
jesli chcesz sie dowiedziec, poczytaj bardzo uwaznie
to to wczesniej Ty sam napisales. Tyle w temacie a
teraz ide sobie poczytac, wiersze i nie wiersze. Tobie
zycze abys wreszcie przetral oczy i przejzal o czym
napisano w komentarzach do Ciebie.

Echo poszło po Twoim komentarzu z szamba, dla
ścisłości.
Dostałeś naukę, której nie potrafisz wykorzystać i
zrozumieć.
"Pod wierszem" no, no - to ta Twoja epistoła, to
wiersz?
Zarozumiałość ciężkiego kalibru w słowach, że tu
trzeba z czegokolwiek ochłonąć.
Chyba tylko ze śmiechu.

Golnij sobie tę setkę o której piszesz, przynajmniej
będzie można usprawiedliwić to i owo.

Frustracja? Odpowiem krótko: NIE :)

Podzielam zadanie Grusz-eli
waźne jest aby czuć co piszesz ..poezja jest sztuką
wyraźnie siebie ..nie innych siebie ..to jak
"powidoki" - Strzemińskiego

Nie pochlebiaj sobie.

Skoro poszło głośne echo pod wierszem, to znaczy że
coś jest na rzeczy w tym co napisałem, czyżby
frustracja. Życzę oponentom
cudownej soboty i niemniej pięknej niedzieli, dla
ochłonięcia.

dobrze, że się na tym nie znam, bo jeszcze bym coś
głupiego napisał.
a jak czegoś nie wiem, to zawsze podzielam zdanie El
Grusi :)

A ja powiem tak, że najlepszym podziałem wierszy jest
podział na:
1. Dobre
2. Byle jakie
I o to bym bardziej zadbała, niż dyskredytowanie
białych i wolnych, a nobilitowanie rymowanych.
Jeśli kto nie rozumie, że każda konwencja ma swoje
reguły, jeśli ktoś nie rozumie, że wiersz biały i
wolny nie jest łamaniem zasad gramatyki (popełnianiem
błędów językowych), to znaczy, że poezji nie rozumie
nic a nic. Ewentualnie, że wyznaje swoją ignorancję w
tym temacie.
To tyle - wyraziłam moje osobiste zdanie :)
Osobiście uprawiam (próbuję) różne konwencje, tym
samym poszerzając obszar doświadczania plastyczności
języka.
Idąc, Anula, za Twoją logiką, rymując wyrażam
poprawność językową, a pisząc wiersz wolny, kaleczę
język. ;) Wybacz, ale to bzdura. :)


I podrzucam do kontemplowania tekst:
/Jeśli zewnętrzne działanie jest daremne,a rym wyszedł
z mody, trzeba mi zwrócić się do ciebie, księgo
Habakuka, i wspomnieć lekcję czytania Biblii, kiedy to
wykładowca mówiąc o wierszu nierymowanym powiedział -
a powtarzam chyba wiernie jego słowa -"Poezja
hebrajska to proza o wyższej świadomości." Uniesienie
jest u jej początku, przeznaczenie rozstrzyga o
formie./ - "Przeszłość jest teraźniejszością" -
Marianne Moore, tłum. Julia Hartwig