Czyja wina?
Powiedz mi Boże
Do kogo mam mieć pretensje ?
Do losu, do twojego ulubionego Chaosu
Może do siebie
Do czasu, którego nie ma
Może do istnienia
Do innych ludzi, których nic nie
obchodzi
Może do zapomnienia
Do piekła czy nieba
Może do Gwiazd na niebie
Czy może do Ciebie ?
autor
TOMASZ KNOT
Dodano: 2023-05-11 11:01:49
Ten wiersz przeczytano 355 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Świetnie piszesz...
Czasu trzeba na inne spojrzenie,
Jednemu mnie drugiemu wiecej
Pozdrawiam
Wina lezy po srodku.. winny musi byc..
Dobry wiersz.
Nie jest błędem zadawać pytania.
Bardzo dobry ironiczny wiersz!
Dobra puenta.
Pozdrawiam serdecznie
Z A. Asnykiem:
Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.
Zawsze jest czyjaś wina, ostatnio w modzie jest mówić,
że to wina Tuska :))) Pozdrawiam
Jakaś przyczyna z pewnością jest i nad nią moim
zdaniem trzeba się skupić, pozdrawiam serdecznie
Tomku, życząc, aby serducho było zdrowe.
Aniu, to tylko refleksja, smutek nad złamanym sercem.
Nie ciągły stan.Trzymam życie w garści jak Spartanin.
nie winić nikogo tylko zabrać się za własne życie!