Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czyliż my potrzebni sobie panie?

Aliż to dziwne nie myśleć o Tobie
aniele boski, szczęściu mego życia
natchnieniu twórczości, źródle sensu
istnienie mego na ziemi tej ubogiej.

Tak nagle w nocy z księżycem na niebie
wśród mgły tętniącej nadzieją
zmianą wszystkiego, świata odwróceniem
trafiło mnie, oczęta zamknęły się głośno
nie widzę już sensu - czyliż trudne to?

Może lisz to prawda może lisz to nie
słoneczku nie robi to różnicy
bo zamknął się w własnej utopi
a czyż to będzie utopia dowiemy się w potrzebie.

Dziś mnie nie rusza nic
Panie mój czuje się wolna
ino nie wiem co będzie za chwil kilka
gdy znów Cię ujrzę
więc kotku odetchnij chwilkę
nabierz powietrze w usteńka
rozejrzyj się dookoła
czyż mnie dostrzeżesz - daj znać
poczekam

pod natchnieniem "potopu" pisane i chwil płynących strumieniem

autor

liza michell

Dodano: 2006-11-27 22:26:41
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »