Czym zasłużyłem
Do miłości...
Cóż jam takiego zrobił, że wszystko idzie
źle,
Nic się nie udaje, zsuwa się po szkle.
Nie zasłużylem na miłość, szczęście i
kochanie,
W zamian dostałem ból, cierpienie,
konanie.
Czy to się nie zmieni, czy musi tak być?
I do końca życia w cierpieniu mam żyć?
Musi to się zmienić, nie może tak być!
Bo ja dłużej w cierpieniu nie mogę już żyć!
Przyjdź bo nie wiem co będzie
autor
jakubowski
Dodano: 2005-02-23 12:11:41
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.