Czynię, co lubię
Jedyna czynność, co mi daje,
Radość wspaniałą i sprawdzoną.
To będzie ? prawdę tu wyznaję,
Seks z ukochaną sercu żoną.
Reszta nie liczy się, nic wcale,
Przechodzi w niebyt, całkiem ginie.
Ja miłość pieszczę wciąż wytrwale,
Spełniając się w miłosnym czynie.
I niech zawistni milczeć mają,
Po cóż daremnie tworzyć ploty.
Czy oni uczuć szczęście znają,
Czy wiedzą, co miłości wzloty.
Jakże jest marna pustka w duszy,
Brak pożądania w życia sferze.
Kiedy nie można niczym wzruszyć,
Oddając siebie w dobrej wierze.
Czynię, co lubię, wszystko daję,
Radość wspaniałą i sprawdzoną.
Dlatego szczerze wam wyznaję,
Uwielbiam seks, lecz tylko z żoną.
Komentarze (9)
Wielka pochwała za Twoją wierność,żona jest dumna i
zadowolona,Ty również...i żyjcie długo i
szczęśliwie...pozdrawiam serdecznie
Myślę, że to szczera deklaracja, wręcz wzruszająca,
więc wypada przyklasnąć inicjatywie ...a z czyją
żoną(?) niech już zostanie tajemnicą:) Pozdrawiam.
Wiesz co Grandzie,jestes najbardziej pozadanym
mezczyzna,wiernym,czulym i kochajacym.Cudowny wiersz.
++++
Bardzo fajnie napisany wiersz, z dużą kulturą
osobistą. Tak trzymać pozdrawiam ślicznie.
Och Ty - masz całkowita rację. Tak mało mamy radości
życia.Każda taka chwila jest na wagę złota.I niech to
zbliżenie ( raczej te zbliżenia) będą takie ciepłe jak
Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
bardzo chwalebnie :-) i tak trzymaj :-)
Czyń tak dalej:))
Za szczerość i fajny wiersz,plus.
Lekki,nieco frywolny bardziej erotyczny akcent ale
stanowi spójną całość.Podoba mi się.