Daj na piwo
https://www.youtube.com/watch?v=jha9agBwfbQ remake 11
Zima odeszła , wiosna się zaczęła,
ty na moje prośby nie odpowiadasz,
skąd ta upartość u ciebie się wzięła,
bo tylko nie i nie w kółko gadasz.
Do tej pory myślałem, że mnie kochasz,
twoje skąpstwo brałem za wielką cnotę,
dla mnie to ważna sprawa, a ty
szlochasz,
no daj kobieto na piwo trzy złote!
autor
andrew wrc
Dodano: 2015-02-23 13:15:12
Ten wiersz przeczytano 2428 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Trzy złote to skromnie u mnie już krzyczą daj piątaka
pozdrawiam:)
super wiersz
:) taka groteska, może być i erekcjato, gdyby ostatni
wers zapisać:
"no daj kobieto...
na piwo trzy złote!"
No po prostu zataczam się ze śmiechu ;-)
Elegancko prosisz o te trzy złote na piwko
Andrzejku
Super wiersz z humorkiem o prozie życia
Ja podpisuję sie pod komentarzem Tomka :)
Pozdrawiam serdecznie
na wesoło ale jakże prawdziwie
pozdrawiam
:))
Super Andrzejku,rozwaliłeś mnie
zakończeniem,lubię taki humor.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Fajny wiersz, z nutką humoru;-)
Wiersz i muza świetne...
No ale u mnie nie do pomyślenia żebym ja musiał żonę
prosić by dała na piwo...
Małżeństwo to wspólnota nie tylko do łóżka ale i kasy
i to jest najgorsze kiedy któreś z małżonków próbuje
przejąć władzę...
Nie do pomyślenia dla mnie żebym ja miał w dniu
wypłaty pieniądze z kwitkiem żonie oddawać a na drugi
dzień prosić o drobne jak to niestety jest u wielu
moich kolegów:)))
U mnie w domu pieniądze zawsze są w jednym miejscu i o
każdym braniu jedno drugiego informuję że brałem/am
tyle a tyle bo trzeba było to i to...
Od dziecka mnie rodzice przyzwyczaili że pieniądze
zawsze trzeba mieć przy sobie to nie znaczy że je
trzeba od razu wydać bo na nie trzeba ciężko
pracować...
A ci co ich rodzice trzymali krótko z kasą to jak się
do niej dorwali to ile mieli wydali za jednym zamachem
i znowu myśleli jak im podebrać:(((
Z pieniędzmi trzeba się oswoić by nabrać do nich
szacunku a wtedy się będą nas trzymały w życiu:)
Sorki, ale się rozpisałem...
Pozdrawiam serdecznie Andrzeju:)
A może Andrzejku ONA chce iść z Tobą na piwo...:)
Fajnie, podoba mi się. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Dzisiaj mam nastrój "pod zdechłym Azorem", chętnie
pójdę z Tobą na lampkę winka. Piwko lubię latem z
sokiem i zimne. Pozdrawiam Andrzeju serdecznie/coś Ty,
jeszcze nie umieram/:-))
świetny ... szlocha ale na pewno nie pożałuje na
jedno piwko
pozdrawiam
he he pojechałeś po bandzie- uśmiech
:-) :-) :-) fajne:-) . Miłego Andrzeju:-) :-)