daj znak, ja zaraz się pojawię...
Wspomóż mnie słowem i wierszykiem,
skrzycz mnie, kiedy się czasem zbłaźnię,
słońca też dla mnie bądź
promykiem…
Wtedy się z Tobą zaprzyjaźnię…
Bądź mym wytchnieniem i oddechem,
stymuluj serca mego bicie,
ubarwiaj życie mi uśmiechem,
kochaj otwarcie, albo skrycie…
Bądź mi blondynką, lub brunetką,
a może właśnie będziesz ruda…
Zechciej zmysłową być kobietką,
a może wtedy nam się uda…
Bo ja na Ciebie przecież czekam,
gdzieś jesteś, mam tę pewność
prawie…
Nieważne, z bliska czy z daleka,
daj znak, ja zaraz się pojawię…
Komentarze (15)
Prawdziwa oferta towarzyska pisana wierszem. Odzew
widzę jest.
Ech Miszka...nic się nie zmieniłeś. Nadal czekasz na
swoją panią "Poezję". Mogę tylko Ci pogratulować i
powiedzieć BRAWO.
Marzenie każdego Mężczyzny intryguj mnie zaciekaw zrób
tak abym za Tobą biegał.Dziwne to czekanie bez
szukania i sobą zainteresowania ale wierszem można Ten
ładny jest trochę więcej wyobraźni to przybiegną te
najpiękniejsze do Poety Dobry zaczepny wiersz
Super zawarłeś w wierszu to czego oczekujesz. Na pewno
ją spotkasz
Ja Pana całkiem nie rozumiem
chcesz ją odszukać w takim tłumie,
nic o niej nie wiesz to ,że bliska,
że z grubsza mówiąc też artystka,
a jakie oczy,jakie włosy,
czy rano pije nektar z rosy,
czy nocą śpi ,czy podróżuje
i pisze "białym" ,czy rymuje?
Jeśli napotkam taką słowem,
zaraz napiszę i odpowiem
bo jestem urodzoną swatką,
stateczną panią i mężatką..:))
czekanie na miłość, na te prawdziwą miłość która nie
ma nic wspólnego ani z kolorem włosów, ani z
odległością.
:) prowokujący wiersz Panie Hallski , oj pewnie
poczytasz sobie oferty , posypią się po przeczytaniu
tych wersów :)
Po tylu obietnicach na pewno znajdzie się ta jedyna ,
ładny optymistyczny wiersz dobrze zrymowany...
gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie, a może wiadomo...
wiersz napisany z polotem i zachętą, myślę, że każda
dziewczyna przy tych słowach się zatrzyma i pomyśli,
że Twoje słowa dla niej
Biegną do Ciebie słońca promieniem! Niosę
posłańcem...moją radość, którą dać Ci pragnę!
Spojrzeniem otwieram serce Twoje, wierząc, że ono dla
mnie będzie... także gorące! Czy tutaj, czy tam w
oddaleniu wielkim, jesteśmy na tej samej radosnej
drodze! Wobec tego, łap co daję Ci w darze, a
zobaczysz jak pięknie z tym będzie Ci do twarzy!
"Bo ja na Ciebie przecież czekam ... daj znak, ja
zaraz się pojawię…"
Wiersz czyta się z przyjemnością, "połykając
zachłannie" wers po wersie ... brawo!!!
Tak moze sie nazywac czekanie na milosc... Sliczny
wiersz, jak przywyklam- Misza. Tylko przeciez znasz
juz te droge, ktora prowadzi ku szczesciu! Dlaczego
sie przekamarzasz?
ciekawa propozycja... niezłe napisana.. jak zwykle
brawo...)))
Świetne zaproszenie a zarazem uczciwa propozycja Miszo
;) - oby tylko jak najszybciej zagościła w twe progi -
panna z dobrym sercem mój drogi! :)
w ladnych slowach opisujesz swoje czekanie na
pojawienie sie tej jedynej kobiety zycia nie zaleznie
od koloru wlosow aby sie spodobala