Dajesz mi tylko złe zwątpienie
Nawet jak patrzę w twoje oczy,
To nie dostrzegam ukojenia.
Nie łatwo wówczas prosto kroczyć,
A trudniej skrywać ból cierpienia.
Dajesz mi tylko złe zwątpienie,
Nadziei nawet już nie czuję.
A gdzie miłości oślepienie,
Bo takich uczuć potrzebuję.
Nawet jak słucham twoich słów,
To nie doznaję ukojenia.
Byłaś mi bliższa moich snów,
A sen niczego nie odmienia.
Dajesz mi tylko złe zwątpienie,
Nadziei nawet już nie czuję.
A gdzie miłości oślepienie,
Bo takich uczuć potrzebuję.
Nawet jak marzeń sterty tworzę,
To nie dostrzegam ukojenia.
Serce dla ciebie już otworzę,
Byś odsunęła ból cierpienia.
Dajesz mi tylko złe zwątpienie,
Nadziei nawet już nie czuję.
A gdzie miłości oślepienie,
Bo takich uczuć potrzebuję.
Komentarze (4)
Smutek i refleksja nad życiem .Pozdrawiam:)
pięknie napisane, tragiczne spostrzeżenia-samo życie
Też tak myślę że ukojenie jeszcze przyjdzie:)
pozdrawiam
Może jeszcze przyjdzie i ukojenie i oślepienie?...
Pozdrawiam serdecznie:)