Dar
Śniegu,
niebios posłańcu!
Czarne bielisz szczyty,
a dziecięce serduszka
napawasz zachwytem.
Jesteś darem od Boga,
ubogacasz zimę.
Brylantami
skrząc w słońcu,
zasłaniasz ohydę.
autor
fatamorgana7
Dodano: 2019-01-06 09:21:19
Ten wiersz przeczytano 3190 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
kontrastowo - u mnie mimo braku śniegu - ohydnie nie
jest - pozdrawiam :)
Strasznie mocna ironia, - Dlatego - podpinam się pod
kom. Krzemanki i Bordo.
Przesylam serdeczności:) - bardzo lubię Twoje - zawsze
mocne - ale i witalistyczne wydania. Nie zmienia to
faktu, ze wiersz ironią klującą realizuje.
Zima jest piękna.
Gdyby jeszcze tylko wszyscy sprzątali po swoich
pieskach ;)
Pozdrawiam :)
Często pod przykrywką piękna, czai się parszywa
głębia; ciekawie piszesz
pozdrawiam serdecznie:))
bardzo klimatycznie
A u mnie właśnie pada wielki płatkami i bielą otula
nagie drzewa, szary świat za oknami. Nie skrzy
brylantami, bo słońce usnęło.
Ciekawa miniatura o punkcie widzenia.
Pozdrawiam, Małgosiu:-)
Obrazowo, choć msz śnieg nie zasłania ohydy, więc
czytam sobie w finale
"czynisz świat niewinnym", ale to nie mój wiersz.
Miłej niedzieli:)
Osobiście śnieg lubię ale przez szybkę Mimo to z
ogromna przyjemnościa przeczytałam Twój wiersz
Małgosiu :)
Pozdrawiam cieplutko zycząc radosnego świętowania :)
odkryłaś piękno zimowej, białej szaty.
a ktoś niekumaty powiedział, że śnieg to raj dla
bałwanów.
biorę psa i idę podziwiać.
pozdrawiam :):)