.....DAWNO I NIEPRAWDA...
MOGŁO BYĆ TAK PIEKNIE ALE TO ZAPSUŁEŚ ..... CHLIP..
Leżałeś do mnie przytulony,
Delikatnie czymś rozbawiony...
Namiętnie zaczołeś mnie całować,
I ubranie ze mnie zdejmować...
Jedno zdanie wciąż powtarzałeś,
Że tylko mnie tak mocno pokochałeś...
Co chwile o krok dalej byliśmy,
Bo bardzo kochać się chcieliśmy...
Bluzeczkę pierwszą mi zdjąłeś,
Póżniej za spodnie się wziołeś...
Została mi już tylko bielizna czerwona,
Cała koronkowa...
W moim pokoju to wszystko się
rozgrywało,
Dokładnie na łóżku się działo...
Trzy świeczki były zapalone,
Oczywiście czerwone...
Dookoła nas płatki róż leżały,
Romantyczny nastrój nadawały...
W radiu cicho muzyka grała,
A jedna gwiazdka zajrzeć do nas
chciała...
Była ciekawa co u nas się dzieje,
Dlaczego moje serce ze szczęścia
szaleje...
Gdy byliśmy już tak blisko siebie,
Ja spojrzałam na Ciebie...
I w tym momencie się obudziłam,
Po czym okazało się,że o tym wszystkim
tylko śniłam!!!
POZDROWIENIA DLA EWELINKI B... Z LEBORKA .... :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.