deformacja horyzontalna
cholerny stół
poszedł w diabły
krzesła też chciały
musiałem je poprzewracać
mówią
że mam straszny bałagan
ale to nieprawda
w końcu przedmioty mogą
wisieć stać lub leżeć
u mnie wszystko leży
Komentarze (14)
Uśmiechnął :)
Miłego:
No tak, wszystko te nogi winne...chodzić chcą:)
Deformacja horyzontalna ... ja nic nie powiem, bo
czytam kolejny raz tak logicznie poskładane myśli:)
A wiersz stoi:) na wysokim poziomie!!!
Pozdrawiam.
Artystyczny wesoły nieład w każdej postaci ma coś w
sobie smutnego.
Pięknie się wyraził bomi. Prowokujesz wyobraźnię.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
prowokujesz wyobraźnię, mam nadzieję, że to chwilowa
niemoc peela:))
Czy się stoi czy się leży stówka się należy, więc
deformacja też może się opłacać i przymrużmy
oko...pozdrawiam:)
Musi być ciekawy to chaos! Kłaniam się :D
Każdy czuje sie dobrze w swojej przestrzeni, a peel
właśnie w takiej. Pozdrawiam.
Aż chce się zaśpiewać "Przewróciło się, niech
leży...".
Pozdrawiam:)
'krzesła też chciały'
bawi mnie to.
To jak świat sfizofremika lub kogoś z zaburzeniami
psychiki, ale to właśnie jest esencją wiersza.
To wrażenie jakie robi, a robi!
Niezwykły klimat, nie umiem tak napisać i dlatego
podziwiam...
Pozdrawiam:)
Ekstra, wena nie opuszcza...Podziwiam, pal licho
bałagan-:) Serdeczności.
Super, aż zazdroszczę myśli.
byłem niedawno w "domu do góry nogami"...ciekawego
zjawiska tam się doznaje, prawie jak w kosmosie -
błędnik wariuje, lewa półkula mózgu robi w konia prawą
- tam trzeba być
Ładny z uśmiechem.Pozdrawiam.