Demony gór
Wszystkim tym, którzy oddali własne życie ratując innych... Cześć ich pamęci.
W górach spadł dziś helkopter,
lecz załoga- dwoje ludzi,
mogła przeżyć ten wypadek. Ratownicy ramię
w ramię,
mimo burzy, mimo śnegu,
poszli pomóc im szleńcy,
w rozpętaną furię gór.
Już wracają- prawie wszyscy,
nie ma z nimi ratownczki.
Jej ostatnie słowa slyszę,
brzmały krótko, dramatyczne:
" Ja tak bardzo kocham życie..."
autor
Bernard Lis
Dodano: 2006-06-08 09:41:44
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Praca ratowników jest trudna o bardzo ciężka,Ty
opisałeś to w tym wierszu i oddałeś hołd wszystkim
pracującym w tym zawodzie.Rzeczywiście należy im się
nie tylko medal za odwagę,ale i pierwszeństwo w
"drodze do nieba. Pozdrawiam ;D