Dessous
By wśród damskiej bielizny, zwanej
dezabilem,
móc poruszać się sprawnie, z nadzieją
sukcesu,
edukacji potrzeba, przynajmniej na tyle,
jak wygląda i na co zakłada się
dessous…
Tu się kilku wyjaśnień spodziewać należy
które ową bielizny część przybliżą
nieco,
więc oznajmiam, że można, szanowna
młodzieży,
użyć też nazwy majtki, choć brzmi mniej
kobieco…
Kiedyś figi, motylki, wprost raj dla
poety,
a z kolorów przeważał róż i morelowy,
dzisiaj barwy się trudno dopatrzyć
niestety,
w trzech tasiemkach i listku –
przepraszam – stringowym…
Więc koronki wybieram czarny ażur
mglisty,
co me oczy przyciąga z potęgą magnesu.
Mam nadzieję, że kiedyś, w jakąś noc
gwiaździstą,
rozbierając bogdankę, znów trafię na
dessous…
Komentarze (17)
Fajnie o niewymownych !!!
Pozdrawiam wiosennie!
...wiersz bardzo dobry! ...przeczytałem z
przyjemnością... pozdrawiam:)
Drogi autorze, wyprowadziłeś mnie z błędu, bo
myślałam, że jednak sznureczkowa atrapa dolnej części
bielizny podoba się panom :):):):)
A tu tęsknota za dessous :) Ciekawy i pełen taktu
utwór. Serdecznie pozdrawiam :)
MHO, to subtelnie zawoalowana instrukcja jak dobry
wiersz napisać. Brawo, autor! Wracajac do treści
wiersza wprost; im dłużej się dzieje to ciągle się
dzieje, a po (współcześnie )tak krótko istnieje.
Lubię koronkową robotę- nawet nocą.:)
:):):) podobało się pod każdym względem :):)
a pantalony z barchanu Waszmości pamięta, gdzie
Bogdanki czasami chowała się pięta? a majty z klapą w
guziczki dla niejednej uszyto, by dłużej amor trzymał
i przesiać jak przez sito mogła taka jedna, czy warto
etz, etc. ech - znowu Autor tematami zasypuje by
zwiady zrobić, która podpisze się stringiem, a która
piórkiem ( dla zmylenia, wszak ma tylko na agrafkę
spięte).
Tak byłam pewna, że tu znajdę coś ciekawego i proszę
stringi nie przysłaniają mi widoku na porośniętej
polanie . Potrafisz gaić dobrym wierszem :)
ładnie i delikatnie :-) bardzo mi się podoba :-)
Sympatyczny wiersz na wesoło:) Bardzo fajnie brzmi:)
Pozdrawiam:)
Świetny wiersz. Napisany z dużym wyczuciem
estetycznym. Wiersz czyta się lekko i rytmicznie.
Widać w nim bardzo dobry warsztat pisarski.
Fajny wiersz, rozbawil :)))
Fajny wiersz...a moje "majciory" furgają na
wietrze:))) (na balkonie, niczym flaga niepodległości)
Czas zmienić na lżejsze...Pozdrowionka ślę.
kiedyś i pantalony były w modzie...a dziś oprócz
stringów są jeszcze figi, biodrówki i bokserki..dobrze
byłoby, gdyby i panowie zadbali o tę część
garderoby..ale masz rację, dessous brzmi o wiele
bardziej tajemniczo :)
W mojej szafie nigdy nie bylo barchanow,ani
stringow.Natomiast koronkowe dessous owszem,w kilku
kolorach.Tylko niestety bogdanka nazwac mnie juz nie
mozna.
Swietny wiersz.
To iście poetycka nazwa "tego, co pod spodem", mogłaby
się przyjąć, gdyby słowo było polskie ... Jeśli o
nocny strój chodzi, to już lepiej i zdrowiej pozostać
w negliżu :) Na koronki zamieńmy zimowe barchany -
uciechę niech mają na wiosnę wszelkie pany !
Pozdrawiam ;))