Deszcz jej sługa
Poczułem zapach mokrych włosów
to deszcz przywołał gorzkie chwile
zwodniczych wspomnień już nie sposób
omijać - przecież jest ich tyle
te krople zmyć mogłyby smutek
tak dzień za dniem wśród zapomnienia
przyjaźni opuszczonej głuchej
bezpańskiej drogi przeznaczenia
samotność marszczy stopą wodę
i studzi deszczem żalu zmysły
tak dzień za dniem zaprasza w drogę
gdzie łzami noce już zakwitły
autor
m13m1
Dodano: 2009-03-12 01:27:23
Ten wiersz przeczytano 1762 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
"mogłyby" napisz razem :) dość dobre rymy i rytm -
super ostatnia zwrotka ...
Gdy smutek w sercu gości to wszystko szare i mdłe.
Nawet ulewa nie zmyje łez.Wiersz przemawia do serca
powiało smutkiem w blasku nadziei bo deszcz ten smutek
obmyje
Wspomnienia i łzy, to najlepsi towarzysze
samotności... bardzo ładny wiersz.
Smutku niestety nie zmyje nawet żadna ulewa.A Twój
wiersz choć smutkiem przepełniony żyje.Na tak ...:)
Gdy nawet nie zmyje tego smutku...to skryje łzy,
śliczny wiersz