Deszcz wiosennych mysli
Lezal w szufladzie kurzem pokryty,tutaj przed Wami zostal odkryty...
Padal deszcz, wiosenny padal deszcz
Dzwoniac po szybach kolysal mnie do snu
Jego szkliste krople szeptaly cos do mnie
Lecz ja nie potrafilem odczytac ich
przeslania...
Padal deszcz, wiosenny padal deszcz
Zimny i cieply zarazem...
Wiosenny deszcz usypial mnie
Cichym nieznanym przekazem...
Padal deszcz to byly mysli me chcace
wydostac sie z glowy
Moje wspomnienia dobre i zle w osnowie nocy
majowej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.